Przejmująca prawda o bratniej pomocy ze Wschodu. Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Naród witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Patriotów zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami obozów. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie sposób zliczyć ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmistów. Na pewno zbyt wiele. Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narodów. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometrów torów kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliardów dolarów. Bilans, o którym nie wolno zapominać.
Mocarstwo, przed którym karki zginają wszyscy sąsiedzi. Podboje, które przejdą do legendy. Tysiącletnia chwała człowieka, który zbudował Polskę. Jego imię budziło grozę w całej Europie. Jego armia siała postrach od Łaby po Kijów. Niemcy widzieli w nim syna samego szatana. Czesi pałali do niego nienawiścią. Dla Polaków był jednak ojcem nowego mocarstwa. Imperatorem Słowian. Zdobył Kraków, podbił Pragę, zaorał Połabie i zagarnął Kijów. Szydził z niemieckiego cesarza, wbijając słupy graniczne w toń rzeki przepływającej przez środek jego królestwa. Zasiadł na legendarnym tronie Karola Wielkiego. I miał nie mniejsze od niego ambicje. Nieustannie dążył do konfrontacji ze wszystkimi sąsiadami, chcąc wydrzeć im należne Polsce ziemie. Bezczelny, zaborczy, diabelnie skuteczny. Polak, który nie kłaniał się nikomu - Bolesław Chrobry.
UWAGI:
Na okładce: Z Polakami trzeba było się liczyć. Od zawsze. Bibliografia strony 323-330. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Fotografie przedwojennych elegantek olśniewają. Żyły niemal przed stuleciem, a przecież prezentują się często lepiej niż my same! Mają pięknie wypielęgnowane dłonie i perfekcyjnie ułożone fryzury. Ich cera promienieje. Aż trudno w to uwierzyć.
Nasze prababcie nie miały do dyspozycji koszmarnie drogich smarowideł, palet do makijażu z dziesiątkami odcieni, przyborów do konturowania i hybrydowego manicure. A jednak posiadły sekret nieskazitelnej urody. Na czym on polegał?
Aleksandra Zaprutko-Janicka zaprasza czytelniczki w podróż po epoce naturalnego piękna. Po niezwykłym dwudziestoleciu, gdy damy zrzuciły gorsety, a zwyczajne żony i matki odkryły, że moda pozwala wyrazić własną niezależność. Z jej pomocą walczyły o godne miejsce w dotąd męskim świecie. "Piękno bez konserwantów" to opowieść o fascynujących czasach, ale też niezawodny poradnik dla dzisiejszych kobiet.
Jak przygotować w domu ekologiczny krem z najprostszych składników? Jak zapobiec wypadaniu włosów i zdrowo schudnąć? Co zrobić, by uniknąć wcierania w ciało toksycznych składników i ustrzec się przed drogimi, nieskutecznymi kosmetykami? Nasze prababki znały odpowiedzi na wszystkie te pytania. Teraz Ty też możesz zgłębić ich tajemnice.