Jeszcze dziesięć lat temu wydawało się, że dr Olivier Ameisen - wybitny kardiolog, profesor Weil Cornell Medical College w Nowym Jorku, niezwykle utalentowany muzyk, uczeń Artura Rubinsteina - cierpiący na głębokie uzależnienie od alkoholu, zapłaci za nie życiem. Rezygnując z prowadzenia gabinetu, dr Ameisen wypróbował wszystkie dostępne terapie, łącznie z licznymi pobytami w klinikach odwykowych i przyjmowaniem naltreksonu. Bez skutku. Gdy poszukiwał ratunku, natrafił na informację o baklofenie, leku zwiotczającym, od lat stosowanym w leczeniu spastyczności mięśniowej. Sam go sobie przepisał i zaczął eksperymentować z różnymi dawkami, aż ustalił optymalną, której przyjmowanie uwolniło go od wszystkich objawów głodu alkoholowego. Teraz opowiada nam swoją historię.
W archiwach IPN jest ponad tysiąc stron dokumentów poświęconych Andrzejowi Wajdzie. Nadano mu kryptonim "Luminarz" Tajna policja śledziła go, podsłuchiwała, rewidowała i prowokowała. Kręciło się wokół niego kilkunastu agentów, a ich donosy analizowało kilkunastu funkcjonariuszy, w tym najważniejsi generałowie. Najstarsze zachowane akta, w których pojawia się jego nazwisko, pochodzą z roku 1950. Ostatnie - z 24 lipca 1989 roku, kiedy od dwóch tygodni Wajda jest już senatorem RP, wybranym w pierwszych od wojny demokratycznych i wolnych wyborach. Ale najobrzydliwsze jest to, że już w wolnej Polsce haków szukała na niego również ekipa ministra Macierewicza.
UWAGI:
Na okł.: Szef KGB, 10 generałów polskiej Bezpieki oraz ministrowie Moczar i Kiszczak - to im przeszkadzał "Luminarz". Bibliogr. s 384-387, filmogr. Andrzeja Wajdy. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Już nie wojna i jeszcze nie pokój. Fascynująca podróż po dwunastu miesiącach strachu, nadziei, euforii i rozczarowania. Najnowsza książka Magdaleny Grzebałkowskiej - autorki bestsellerowych "Beksińskich. Portretu podwójnego" - to reporterska opowieść o najbardziej dramatycznym roku XX stulecia. Autorka wkracza na ziemie przez chwilę niczyje, albo właśnie zagarnięte przez nową władzę, by przyjrzeć się z bliska losom ostatnich żyjących świadków tamtego czasu. Ludzi, którzy gonieni strachem próbowali się przedrzeć przez skuty lodem Zalew Wiślany (było ich pół miliona), przesiedleńców, którzy w swoich nowych domach zastawali jeszcze ich poprzednich właścicieli, wychowanków otwockiego domu dziecka dla ocalonych z Holocaustu, szabrowników, dla których wyzwolone tereny stały się gigantycznym sklepem Ikei, ludziom, którzy o włos wyprzedzili własną śmierć. Oddaje głos ofiarom, chociaż i katom poświęca sporo miejsca - zwłaszcza kiedy może dzięki temu pokazać powojenne pomieszanie ról i losów. "1945. Wojna i pokój" to książka, dzięki której historia sprzed 70 lat znów jest na wyciągnięcie ręki.
UWAGI:
Bibliogr. s. 399-[403]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przez kilka lat rozmawialiśmy z lekarzami, bo nie mogliśmy się pogodzić z oskarżeniami, że są zadufani w sobie, przemęczeni, w ciągłej pogoni za pieniędzmi, niemoralni. Że stracili empatię, są urynkowieni, zatopieni w procedurach, kontraktach, punkty za leczenie przeliczają na kasę. Że się wzbogacili, a tymczasem pacjent stał się dla nich po prostu klientem.
Pytaliśmy: kto to jest wielki lekarz? Na jaką nagrodę mogą liczyć lekarze i jak się mierzą z porażkami? Skąd czerpią wzory? Kto jest dla nich mistrzem? Czego się boją? Co to znaczy być dla pacjenta człowiekiem?
Odpowiedzi, zawsze szczere, były czasami trudne do przełknięcia. Zdarzało się, że - jak z profesorem Religą - kłóciliśmy się na całego. Ale zawsze dostawaliśmy od "naszych" lekarzy wspaniałe lekcje człowieczeństwa - [Dariusz Kortko]
UWAGI:
Poprz. wyd. pt. "Dobry zawód".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Profesor Zbigniew Religa. Niewierzący, ale skleiło się z nim słowo "święty". Dla wielu osób święta jest pamięć o nim. "To był święty człowiek" - mówią pacjenci (Inni nawet mocniej: "Moja miłość"). Lekarze dopowiedzą, że miał do chorych świętą cierpliwość. Pielęgniarki, że zawsze je szanował. I może święty to zbyt wiele, ale świetny był na pewno.Bezpośredni, szczery, pogodny. Ufny, za swoimi stawał murem. Chętnie dzielił się wiedzą, umożliwiał awans.
Dlatego jest to książka o świętym, który za dużo pije, pali jak smok, klnie jak szewc, bywa niesprawiedliwy, wymaga za dużo, narzuca mordercze tempo, słucha złych podszeptów. Bywa próżny, ale jest szczery i nie zniósłby, gdyby mu ktoś stawiał pomnik z samych cnót.
UWAGI:
Bibliogr., netogr. s. 315-[319].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To książka o mrocznych tajemnicach służb specjalnych i sił zbrojnych najpotężniejszego mocarstwa współczesnego świata. O tym, jak CIA z agencji wywiadowczej przekształciła się w niezwykle sprawną maszynę do zabijania za pomocą latających robotów - bezzałogowych samolotów Predator i Reaper. I ludziach Pentagonu, którzy nie chcą oddać CIA pola w tej dziedzinie.
Mark Mazzetti doskonale pokazał mechanizm, który doprowadził do tego, że USA prowadzą dziś tajną wojnę na wielu frontach - od Azji po Afrykę. Pokazał też, jak kolejni prezydenci od lat 70. XX w. obchodzili prawo zakazujące Ameryce udziału w podobnych operacjach. Jak program wymyślony po atakach z 11 września 2001 r. na Nowy Jork i Waszyngton przez ekipę George`a W. Busha został ochoczo podchwycony i rozwinięty przez ludzi Baracka Obamy.
Szpiedzy, tajna armia i wojny na krańcach świata. Ameryka od ponad dekady prowadzi równoległą, sekretną wojnę będącą mrocznym odbiciem wielkich globalnych konfliktów. W tej wojnie cieni żołnierze wykonują szpiegowskie misje, a szpiedzy stają się żołnierzami.
UWAGI:
Bibliogr. s. 348-351.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na samym dnie Tyt. oryg.: "Ganz unten : mit einer Dokumentation der Folgen".
AUTOR:
Wallraff, Günter
POZ/ODP:
Günter Wallraff ; przeł. z niem. Ryszard Turczyn ; wstęp Lidia Ostałowska ; rozmowa z Günterem Wallraffem [>>] Katarzyna Bielas ; posł. Bartosz T. Wieliński.
ADRES WYD.:
Warszawa : Agora : Narodowe Centrum Kultury, 2014.
"Na samym dnie" to najsłynniejsza książka Güntera Wallraffa, najbardziej radykalnego przedstawiciela dziennikarstwa uczestniczącego na świecie. Na jej podstawie autor zrealizował rok później głośny film dokumentalny o tym samym tytule ("Ganz Unten", 1986). To historia tureckiego gastarbeitera Alego, w którego wciela się Wallraff, i jego niewolniczej pracy m.in. w hucie Thyssena, w elektrowni atomowej, na budowie, w instytucie badawczym testującym leki. Książka została przełożona na 38 języków, w samych Niemczech osiągnęła milionowe nakłady - miała tam dotąd 21 wydań. W Polsce ukazała się w 1988 roku w przekładzie Ryszarda Turczyna. Wznawiamy ją w roku 25-lecia naszej transformacji ustrojowej. Znamy już smak kapitalizmu - przyniósł nam satysfakcję, ale i sporo rozczarowań.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prawdziwa historia uczestnika najtragiczniejszej wyprawy na Mount Everest i bohatera niezwykłego filmu Everest.
10 maja 1996 roku, wysoko w Strefie Śmierci na Mount Everest, w straszliwej burzy śnieżnej zginęło dziewięć osób. Następnego dnia jedna z nich dostała szansę na drugie życie. Kiedy ratownicy dotarli do Becka Weathersa uznali, że umiera i zostawili go bez pomocy. 12 godzin później dotarł on jednak do obozu - ślepy, bez rękawic, okryty lodem. Przeżył mimo ciężkich odmrożeń obu dłoni i utraty nosa.Jego książka to wstrząsający pamiętnik ocalałego uczestnika najtragiczniejszej wyprawy na Mount Everest. To także poruszająca opowieść o tym, do czego może być zdolny człowiek, kiedy dostaje od życia drugą szansę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni