Nigdy nie zapomnę, jak go zobaczyłem po raz pierwszy. Był ubrany cały na czarno, z trzynastką na koszulce i niesamowicie żonglował puszką. A potem było, co było: ławka rezerwowych, afera w szkole, decydujący mecz. I chociaż numer 13 powiedział, że nam pomoże, wiedzieliśmy, że to może być koniec FC Soto Alto. Zrobiliśmy więc to, co umiemy najlepiej: trzymaliśmy się razem, prowadziliśmy śledztwo i graliśmy w piłkę nożną. Wiadomo - jesteśmy najfutbolniejsi!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni